Zacznijmy od samego początku. Mikrobiom.

Mikrobiom tworzą wszystkie organizmy zamieszkujące w ludzkim ciele. Ogół. Bakterie, wirusy itd., zarówno wewnątrz organizmu, jak i na zewnątrz. Bez tych mikroorganizmów nie możemy normalnie egzystować. Mikrobiom każdej osoby całkowicie różni się od innych. Symbioza (relacje międzygatunkowe korzystne dla obu stron) — jesteśmy potrzebni sobie wzajemnie oraz wykonujemy ważne i potrzebne prace. To samo dzieje się w naszym organizmie: każdy mikroorganizm powiązany jest z innym, a ten z kolei z jeszcze innym. Jest to niezwykle istotne dla całego organizmu i dla układu odpornościowego, dlatego ciało potrzebuje mikrobów. Niegdyś uważano, że mikroby są naszymi przeciwnikami, podczas gdy 100 bilionów mikrobów zapewnia ochronę swojemu gospodarzowi. W ciele człowieka występują różne mikroflory — na skórze, w ustach, jamie nosowej, jelitach, płucach, a także pochwie. Wszystkie one regulują jego zdrowie.Dzielą się one na trzy grupy mikroorganizmów:pożyteczne — probiotyki, bifido- i laktobakterie (drogi rodne);patogeny względne — gronkowce, paciorkowce, pałeczki okrężnicy i inne;patogeny — pałeczki Salmonella, bakterie mlekowe, pałeczki czerwonki. Bakterie regulują także „hormony szczęścia”. W ostatnich dekadach choroby rozwijają się w szalonym tempie. Astma, autyzm, cukrzyca, alergie. Można sądzić, że winę ponoszą składniki odżywcze ORAZ mikroflora. Brakujące bakterie. Gdzie one się podziały? Co je niszczy? Czy ma na to wpływ długotrwałe stosowanie antybiotyków? Są one intensywnie stosowane od 1940 roku, gdy ludzie zrozumieli, że antybiotyki są w stanie wyleczyć stany zapalne. Współcześnie poród przebiega w środowisku całkowicie sterylnym i nieprzyjaznym dla mikroorganizmów człowieka. Sterylne podłogi, antybiotyki stosowane podczas porodu na wszelki wypadek, niszczące dosłownie WSZYSTKIE mikroby niezależnie od tego, czy są one dobre czy złe. Tak, antybiotyków nie da się uniknąć i jeśli rzeczywiście są potrzebne, nic na to nie poradzimy, trzeba je stosować. Jednak czasem warto się zastanowić, czy jest jakaś alternatywa. Czy naprawdę antybiotyki są jedynym wyjściem w takiej sytuacji?..A więc wymiana bakterii — te, które zapewniają nam ochronę znikają, co wytrąca z równowagi cały system mikroorganizmów. Rozwijają się choroby..

Zbyt czysta (oczyszczona) woda. W dzisiejszych czasach największym agresorem są środki dezynfekujące. Ludzie szczelnie zamykają się w mieszkaniach, samochodach i biurach, znacznie ograniczając dostęp mikrobom, próbując w ten sposób chronić system odpornościowy, choć w rzeczywistości mikroby są niezbędne do wzmacniania systemu odpornościowego. Otwórzmy więc okna i pozwólmy mikrobom wypełnić pomieszczenia. Mikroby zabija także fabrycznie przetworzone jedzenie. A to jest jedzenie stworzone przez ludzi. Wszelkie cukry, alkohol, oleje roślinne, ciastka i słodycze — one wszystkie blokują syntezę w organizmie. Więcej świeżych warzyw i sałatek. Kopanie w ogródku i pies —najlepszy nosiciel mikrobów. Po leczeniu antybiotykami polecam stosowanie probiotyków (od gr. słowa oznaczającego „życie”). Nawet jeśli nie zażywałaś antybiotyków, możesz zastosować kurację probiotykami i zrobić coś pożytecznego dla swojego organizmu. Jeśli chcesz wyrazić naprawdę wielką miłość do swojego mikrobiomu, to oprócz probiotyków spożywaj także prebiotyki wraz z naturalnie fermentowanymi i kiszonymi produktami.

Matka i dziecko. Kobiety poświęcają wiele energii temu, by dziecko szybko rosło. Jednak w czasie ciąży kobiety narażone są na wiele problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca, a także nieprawidłowe działanie ich metabolizmu. Na szczęście są bakterie, które pomagają przezwyciężyć te i inne problemy ze zdrowiem. Mikroflora pochwy jest bardzo ważna. W trakcie ciąży zmienia się ona gwałtownie dzięki rozwojowi przyjaznych bakterii. Czyli bifidobakterii. Dobre zdrowie zaczyna się od dobrej mikroflory u matki dziecka. Dawniej przyjęty był zwyczaj całkowitego golenia, wykonywania lewatywy i stosowania środków antyseptycznych w celu ochrony dzieci przez mikrobami. Dzieci po przejściu przez kanał rodny nie są sterylne. Mikroflora mamy znajduje się na dziecku wszędzie, w ustach i w nosie, a nawet połyka ono jogurt mamy.

Zaraz po przejściu przez kanał rodny noworodki zaczynają otaczać mikroby, które przekazują informacje na całe dalsze życie — przekazują nauki o układzie odpornościowym, o tym, jakie pokarmy wybierać, aby pozyskać niezbędne substancje odżywcze, a także o wpływie toksyn i leków na zdrowie. Jednak w przypadku cesarskiego cięcia skórę noworodka zaczynają zasiedlać mikroby ze środowiska szpitalnego, które są całkowicie odmienne od naszych gatunków. Są szpitale, w których stosuje się praktykę smarowania noworodka godzinę po porodzie mikroflorą pochwową mamy. Naciera się nią skórę oraz za pomocą wacików na patyczku — jamę ustną. Obecnie jest jasne, że z bakteryjnego punktu widzenia właściwy dla noworodka i pilnie mu potrzebny jest kontakt tylko z jedną osobą — jego matką. Karmienie piersią pomaga mikrobiomowi malucha osiągnąć swój stan optymalny. Dzieci karmione piersią otrzymują wiele różnych rodzajów bakterii jelitowych, inaczej niż ich karmieni z butelki koledzy. * Kwestię stosowania probiotyków oraz dawek dla Ciebie i Twojego dziecka koniecznie skonsultuj ze swoim lekarzem rodzinnym lub pediatrą dziecka. Wykorzystane materiały ''Microbirth The Film'' M.Odent ''Childbirth and evolution of homo sapiens' ' https://dzivovesels.wordpress.com/tag/mikrobioms/ https://www.bewell.com/blog/build-a-better-microbiome/

http://www.popsci.com/nurturing-babys-microbiome-and-after-birth

http://www.probiotikas.lv/index.html